piątek, 9 marca 2012

Rozdział 2

Poszłam otworzyć drzwi jedząc Marchewke , otworzyłam i zobaczyłam jakiegoś chłopaka , kogoś mi przypominał .. tylko nie wiedziałam kogo. 
-Mm , tak ?-powiedziałam chrupiąc marchewe.
-Cześć , jestem Liam z One direction
-Aa , no tak.. nie ma to jak się chwalić na starcie ! Rachel
-nie o to mi...
-no dobra , nie tłumacz się tak , coś się stało ? wejdź do środka, napijesz się czegoś ?
-Soku jeśli można
-jasne , zaczekaj chwile
Poszłam po sok dla chłopaka , nalałam mu i zawołałam dziewczyny.
Wróciłam do niego , przyszły dziewczyny i musiałam go im przedstawić , dobra tylko jak... nie mam dobrej pamięci do imion.
-To są Chanelle i Caitlin a to jest... emm... Liam ?!
- Tak , wiemy kto to jest ... jesteśmy waszymi wielkimi fankami ! - powiedziała zafascynowana Caitlin 
-E , one są , ja nie. - ja
-Hej , miło mi was poznać - powiedział speszony Liam , po czym dodał - Wypadło na mnie więc przyszedłem was zaprosić na impreze , widzieliśmy was rano i no...tego... to co wpadniecie ? Jutro 
- Jak znam życie to one wpadną , ja niestety nie mam ochoty. Nie chodze na imprezy do ludzi których ledwo co znam. - mówiłam wymachując marchewką..
-emm no a może jednak , poznasz Lou , on też lubi marchewki-Liam
- nie , raczej nie , dzięki. - ja
- no dawaj , będzie fajnie- Chanelle
-no to skoro będzie to idźcie , nie zabraniam. 
-Okej , pomyśl jescze , wpadniemy jutro z chłopakami jeśli można , narazie - Liam
-można - powiedziały dziewczyny i zerkały na mnie błagalnym wzrokiem
-Jasne że można - westchnęłam zamykając drzwi za uśmiechającym się Liamem.

Wróciłyśmy do robienia Obiadu , bo zgłodniałam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz